niedziela, 3 marca 2013
MOJA kolekcja
Stopy noszą całe moje ciało, muszę więc być dla nich dobra:)
Powinny mieć to, co najlepsze, dlatego ciągle szukam butów idealnych.
Ale nie, nie, niee - tu nie o wygodę jedynie chodzi.
Tak naprawdę to kolejne usprawiedliwienie dla tego, czemu nie mogę się oprzeć.
BUTY.
Mało oryginalne? Która baba nie lubi butów (no, są wyjątki, ale większość...).
No, tak, ale u mnie rozmiar tej babskiej słabości rozciągnięty jest do maksimum.
Wierzę, że garderoba też się rozciągnie:) Naiwna!
Dla własnej przyjemności opowiem Wam o tej kolekcji. Po raz kolejny bezkarnie będę mogła ją przekładać, układać, zakładać, zdejmować i głaskać.
Tu nie będzie najnowszych kolekcji. Tu będzie MOJA kolekcja.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz