poniedziałek, 25 marca 2013

Powrót do przeszłości

















 
Z myślą o minionych latach i ludziach, którzy byli blisko mnie w tamtym czasie, odkurzyłam zdjęcie z grudnia 2005 r., które było zrobione specjalnie na użytek programu do pewnej sztuki teatralnej.
Na zdjęciu oczywiście moje stopy, moje buty i nasze polskie zamarznięte kałuże. Muszę się przyznać, że w tamtym czasie były to moje ulubione buciki. Oczywiście skórzane, w kolorze chłodnej, nasyconej czerwieni, na wygodnym koturnie. Moja kolekcja nie była wtedy tak rozbudowana, ale modele, które kupowałam, wybierałam 
z dużą starannością. Chociaż w sklepach mniej było (przynajmniej w Polsce) butów kolorowych, zwariowanych, różnorodnych, to jednak przy odrobinie cierpliwości 
i determinacji można było znaleźć coś satysfakcjonującego.
Po kilku latach wybór jest nieporównywalnie większy, ale te czerwone buciki ciągle robią wrażenie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz